Profesor Wiesława Torzecka (1926-2018)

 

 

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im płacimy  /W.Szymborska/

 

Śp. Pani Profesor Wiesława Torzecka…

Nasza Kochana Pani Profesor,

odeszłaś od nas w ostatnią słoneczną niedzielę sierpnia, jednego z tych gorących letnich dni, które zdają się tak dobitnie podkreślać smak życia… zapachem dojrzewających zbóż i paletą barw zachodzącego słońca…

Sięgam dziś z szacunkiem do kart  historii Twoich, Pani Profesor, bogatych dokonań zawodowych i naukowych, przywołując tylko niektóre z nich…

Pani Profesor Wiesława Torzecka – Wspaniały Człowiek i Lekarz, wybitny specjalista w dziedzinie diabetologii i gastrologii, wieloletni kierownik Kliniki Diabetologii (1970 – 1983), a w latach 1983-1996 po połączeniu klinik –  kierownik Kliniki Chorób Przewodu Pokarmowego i Przemiany Materii AM w Łodzi, spadkobierczyni najlepszych tradycji wybitnego internisty Pana Profesora Józefa Wacława Grotta, pod którego kierunkiem w roku 1950 rozpoczynała pracę w I Klinice Chorób Wewnętrznych, Konsultant Regionalny w zakresie diabetologii i gastrologii, Przewodnicząca Sekcji Diabetologicznej Towarzystwa Internistów Polskich a następnie pierwsza Przewodnicząca powołanego przez Panią Profesor Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, Redaktor Naczelny czasopisma „Diabetologia Polska”, promotor i recenzent wielu doktoratów, habilitacji, autorka ponad 100 prac naukowych, pełnomocnik Rektora ds. Stowarzyszenia Absolwentów AM i UM i wieloletnia Przewodnicząca tego Stowarzyszenia.

Przyjęła wiele odznaczeń m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, medal XX - lecia Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, odznakę „Za Wygraną Walkę z Cukrzycą”, a dla nas  lekarzy  to najcenniejsze „Zasłużony Nauczyciel Lekarzy” …

Tak trudno mówić o Pani Profesor w czasie przeszłym…

Jeszcze  tak niedawno dane mi było dziękować Pani Profesor w imieniu Uczniów na niezwykłej Gali w Nieborowie podczas wręczenia odznaki Zasłużony Nauczyciel Lekarzy. Wtedy wszyscy obecni na uroczystości czuli się Uczniami Pani Profesor, śpiewając z przejęciem „Plurimos annos…”, bo przecież dla tak Wielu Lekarzy była i pozostanie Pani Profesor Pierwszym Nauczycielem trudnej sztuki lekarskiej nie tylko w dziedzinie diabetologii i gastrologii, także wzorem jak być  Prawdziwym Przyjacielem Ludzi Chorych i Cierpiących, wzorem Lekarza cieszącego się ogromnym autorytetem naukowym i moralnym. Znamienne są Twoje słowa, Pani Profesor, podczas tej doniosłej uroczystości. Mówiłaś, że „trudno byłoby Ci dzisiaj leczyć Pacjenta myśląc o punktach i rozliczeniach…” Dla Ciebie liczyło się zawsze tylko zdrowie i dobro Pacjenta.

Z niezwykłym wzruszeniem pragnę przywołać barwne wspomnienia z tamtych lat - rok 1987, ten wspaniały czas, kiedy pod czułym okiem Pani Profesor Wiesławy Torzeckiej,  wtedy kierownika  Kliniki Chorób Przewodu Pokarmowego i Przemiany Materii Akademii Medycznej w Łodzi stawiałam pierwsze kroki na trudnej drodze młodego lekarza. Pracując w Pracowni Zaburzeń Krzepnięcia Krwi pod kierunkiem niezapomnianej, o ogromnym autorytecie w zakresie hemostazy, aczkolwiek wymagającej Pani Profesor Luby Judkiewicz, z nieukrywaną radością wymykałam się każdego dnia do Kliniki, gdzie w ramach wolontariatu odbywałam specjalizację z chorób wewnętrznych I i II stopnia. Pani Profesor Torzecka była również recenzentem mojej pracy doktorskiej.

To tu, w klinice Pani Profesor, z niezwykłym oddaniem uczyłaś nas jak być dobrym lekarzem, prowadząc poprzez szpitalne korytarze do ludzi chorych, z poświęceniem i gotowością niesienia nie tylko fachowej pomocy, ale również słów otuchy i nadziei. Uczyłaś, że nie ma większej wartości niż być prawdziwym przyjacielem ludzi chorych i cierpiących.

To pod Twoim mądrym kierunkiem i czułym matczynym spojrzeniem dojrzewaliśmy życiowo i zawodowo; dziś uczniowie z Twojej szkoły są już profesorami, prowadzili i prowadzą kliniki: Pan Profesor Jerzy Loba, Pani Profesor Katarzyna Cypryk, Pani Profesor Ewa Małecka, Pani Profesor Anita Gąsiorowska, a w stolicy Pan Profesor Leszek Czupryniak; byli i są ordynatorami oddziałów, kierownikami poradni diabetologicznych, wybitnymi diabetologami i gastrologami.

Pamiętać będziemy zawsze te wspaniałe wigilijne i imieninowe spotkania w gościnnym domu Pani Profesor, przygotowywane zawsze z sercem i z największą starannością, gdy spotykaliśmy się wszyscy, słuchając niezwykle dowcipnych opowiadań Męża Pani Profesor – wybitnego patomorfologa Pana Profesora Torzeckiego i bawiąc się beztrosko do późnych godzin.

Zachowujemy w pamięci Twoją, Pani Profesor, niezwykłą gotowość niesienia pomocy w chwilach próby i doświadczeń życiowych - gdy pojawiała się choroba, odchodzili nasi Najbliżsi, byłaś zawsze przy nas z mądrym, dobrym słowem i otuchą…

Dziękujemy dziś Nasza Kochana Pani Profesor za ten wspaniały dar tworzenia i cementowania Zespołu…

Dziękujemy za wszystkie wspólne  chwile spędzone w Klinice Chorób Przewodu Pokarmowego i Przemiany Materii, za to, że mogliśmy być Twoimi uczniami…

Zachowujemy ten piękny czas we wdzięcznej pamięci jako najcenniejszy dar…zapewniając, że pozostanie w nas na zawsze…

Pamiętam z jakim spokojem i pokorą przyjmowałaś w ostatnich latach, Nasza Kochana Pani Profesor, coraz bardziej uciążliwe objawy choroby… i z jak wielką determinacją walczyłaś, by przetrwać…Ty chciałaś żyć, nawet wtedy, gdy wydawało się po ludzku, że nie ma już nadziei… .

I tę Twoją, Pani Profesor, ostatnią wspaniałą lekcję pokory i akceptacji cierpienia i choroby, a jednocześnie wielkiej godności Człowieka Chorego przyjmujemy jako Twój najpiękniejszy Testament…

Żal mi, że nie usiądziemy już razem, Pani Profesor, jak w dniu Twoich ostatnich Imienin w maju, by powspominać z humorem i sentymentem dawne dobre czasy, by przywołać wspomnienie naszych Nauczycieli, Profesorów…

Żal mi Przyjaciół, Którzy tak odchodzą

„Jak białe ptaki co pomknęły w dal…”

Żal mi tych wierszy, co się nie narodzą

Żal, że przemija Życie tak jak bal…

Żal Pani Profesor, że odeszła dziś

Żal tego czasu, co zabiera nas

            Żal trudnej drogi, musiałaś nią iść

            Żal, że żyjemy tylko jeden raz…

Ale jest wiara, że Miłość gdzieś trwa

Szczęśliwych Przyjaciół Tam odnajdziesz krąg

Za Twe Życie dzisiaj chapeau bas!

My tu też na chwilę, którą Pan nam dał…

 

Dr n. med. Ania Sobol-Pacyniak

z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi,

jedna z Twoich uczennic z Kliniki Chorób Przewodu Pokarmowego i Przemiany Materii AM/UM w Łodzi w latach 1987-1996